MyHappyOcean Iwona Kukielewska

Nie od dziś wiadomo, ze wiele rodzajów plastiku uwalnia do środowiska mikrodrobiny, które zanieczyszczają wody gruntowe i przedostają się wraz z tą cieczą do organizmu ludzi i zwierząt. Naukowcy uważają, że są one odpowiedzialne za wiele chorób. Już choćby dlatego potrzebne są wspólne działania, aby do minimum ograniczyć użycie tego tworzywa. Jest to zadanie każdego człowieka, dlatego, korzystając z lokalu podającego napoje czy potrawy w opakowaniach jednorazowych, należy domagać się, aby były one biodegradowalne, najlepiej wyprodukowane z surowców roślinnych, a przynajmniej z pochodzących z recyklingu. Powinno się również omijać punkty gastronomiczne używające opakowań z plastiku.

Jest to uzasadnione działanie, zwłaszcza że na rynku jest mnóstwo firm oferujących ekologiczne jednorazowe opakowania na żywność. Obecnie można już kupić miski, talerze, pojemniki itp. wyprodukowane z:

• liści palmowych,


• trzciny cukrowej,


• otrąb pszennych,


• skrobi kukurydzianej,


• bambusa,


• drewna brzozowego,


• pestek awokado.

Wiele z nich nadaje się do wielorazowego użytku, a także do wykorzystania w piekarnikach, mikrofalówkach lodówkach i zamrażarkach. W ofercie dostępnej np. w hurtowni z linku myhappyocean.pl można znaleźć wszystko, co może być potrzebne do podania lub zapakowania na wynos dań zimnych i gorących.

Większość z tych opakowań można kompostować, a czas ich biodegradacji to zaledwie kilka miesięcy. Po rozłożeniu mogą zostać wykorzystane jako nawóz dla roślin. Wśród nich są również tworzywa wyprodukowane z biopolimerów, takie jak PLA i PHA, wytwarzane z mączki kukurydzianej oraz powstające w procesie fermentacji cukrów lub lipidów.

Rezygnacja z plastiku to konieczność, jeśli ludzkość chce przetrwać i powstrzymać też anomalie pogodowe.